Niejednokrotnie mieliście okazję awizować kierowaną do Was korespondencję za pośrednictwem Poczty Polskiej. Na własnej „skórze” Kancelaria przekonała się o tym, iż nawet z tak prozaiczną, prostą czynnością mogą wiązać się nie lada problemy. Sprawa dotyczy odbioru korespondencji w ostatnim dniu drugiego awiza (generalnie po wystawieniu pierwszego).

W swojej pracy mieliśmy sytuację kiedy to błąd pracownika Poczty Polskiej o mało co nie spowodował negatywnego dla strony, którą reprezentowaliśmy wyniku procesu. Nie ma przy tym znaczenia, że przesyłka ta kierowana była do Kancelarii Adwokackiej, fachowego bądź co bądź pełnomocnika procesowego. Brak na kopercie adnotacji, iż przesyłka została „awizowana powtórnie” doprowadził do tego, iż Sąd prowadzący postępowanie uznał, iż nie ma w tej sytuacji dowodu, iż złożyliśmy do Sądu skargę (odwołanie, apelację) w terminie. Wzbudziło to nasze ogromne zdziwienie (pogląd ten został wyrażony przez Sąd Apelacyjny w Warszawie), tym bardziej, iż przecież musiało mieć miejsce wystawienie drugiego awiza, skoro przesyłka została Kancelarii wydana w placówce pocztowej. Na szczęście fachowy pełnomocnik miał możliwość w porę zainterweniować i złożyć reklamację na Poczcie.

Nasze obawy wiążą się jednak z sytuacją, kiedy to szczęśliwi wybieracie się na urlop, listonosz pozostawia awizo w „skrzynce pocztowej”, następnie drugie awizo (bo przecież urlop trwa 14 dni), nie dokonuje stosownej adnotacji na kopercie i po złożeniu przez Was odwołania od doręczonej Wam decyzji (pismo z Urzędu Skarbowego czy też nakaz zapłaty) okazuje się, iż Sąd odrzuca Waszą skargę jako nie złożoną w terminie. Nie każdy nie znający prawa Nowak czy Kowalski będzie wiedział jak zareagować…Niestety….

Na szczęście, po rozpoznaniu zażalenia, które Kancelaria składała na postanowienie w przedmiocie odrzucenia zażalenia, uzyskaliśmy korzystną dla Klienta decyzję, ale omawiany błąd Poczty spowodował co najmniej 6 miesięcy dłuższe postępowanie sądowe.